Bioenergoterapeuta

Aby odzyskać suwerenność i zająć należne sobie miejsce w dobrej walce, musisz najpierw przejść przez 7 etapów Przebudzenia, aby osiągnąć oświecenie.

Przestaliśmy jednak zdawać sobie sprawę, że każde z nas znajduje sie na innym etapie życia i że kieruje energię i wibracje na różne poziomy. Nie możemy oczekiwać, że to, co działa u nas, będzie działać u innych. Wszystko zależy od tego, jak bardzo jesteśmy dostrojeni do naszej energii i ducha oraz jak bardzo jesteśmy zdeterminowani, by osiągnąć prawdziwe zbawienie. Trzeba w siebie uwierzyć, aby osiągnąć przebudzenie ducha, inaczej bylibyśmy po prostu w normalnym stanie istnienia, egzystując w zawieszeniu, nie mając dokąd pójść.

Zamieszanie świadomości, pierwszy etap przebudzenia. Jesteś zmieszany. Nie wiesz, gdzie być. Twoje życie legło w gruzach i nic nie ma sensu. Twój umysł jest zamglony i nie masz pojęcia, gdzie powinieneś być na danym etapie swojego życia. Jesteś tylko łodzią bez steru płynącą w ogromną otchłań życia. W końcu oni tak dużo myślą? Nie masz ani wiedzy, ani umiejętności, aby skutecznie poruszać się po tej bezsensownej egzystencji. Ale utrata nadziei nic by ci nie dała. Musisz uwierzyć, że ścieżka czeka na Ciebie. Lęk?

Jesteś niecierpliwy. Chcesz tego i chcesz tego teraz. Jesteś na granicy swojego poziomu tolerancji i chcesz wyrazić swoją frustrację. To monotonne życie sprawia, że ​​​​jesteś bałaganiarski i chcesz prawdziwego sukcesu i szczęścia po drodze. Chcesz osiągnąć błogość bez ciężaru bezsensownej egzystencji, która nawiedza twoją przeszłość. Ale problemem jesteś ty. Spieszysz się. Nie chcesz usiąść i zrozumieć. Chcesz rozerwać rzeczy jak byk w rui, nie zdając sobie sprawy, jakie szkody może ci to wyrządzić. Zrelaksuj się. Zbierzesz to, co zasiałeś.

Wyjaśnię Ci i postaram się pomóc. Jestem praktykiem.

W ostatnich latach ujawniono i odrzucono kilka teorii: „dlaczego większość ludzi nie widzi prawdy, nawet gdy prawda uderza ich w twarz?”
Ci z nas, którzy widzą tak zwany spisek, zaangażowali się w wiele dyskusji, które ujawniły również niezdolność większości ludzi do zrozumienia bardzo dobrze udokumentowanych argumentów używanych do opisania naszego zbiorowego zniewolenia i wyzysku.

Najprostszym wyjaśnieniem, jakie przychodzi na myśl, jest to, że większość ludzi nie chce widzieć, co tak naprawdę się dzieje.Skrajnie źli mężczyźni i kobiety, którzy tworzą światową potęgę elity, sprytnie uprawiają wirtualne pastwisko pełne zieleni, tak że niewiele osób nawet zadaje sobie trud, aby spojrzeć w górę z miejsca, w którym byli wypasani przez długi czas, aby zauważyć oczywiste etykiety na swoich uszach.
To nie są ci, którzy nie widzą, jak ich wolność znika, bo elita władzy nie chce, żeby to widzieli. Po prostu nie widzą, co się z nimi dzieje, ponieważ nieprzenikniona zasłona zamyka im oczy.

Wszystkie ludzkie aspiracje przechodzą przez proces filtrowania. Sport jest tego najlepszym przykładem. Gramy w grę sportową, dopóki nie zostaniemy wyrzuceni z boiska. Płacimy pieniądze, aby zawodowi sportowcy nigdy nie zostali wyrzuceni z boiska. Miliony dzieciaków grają każdej wiosny w małej lidze, ale wybierają 50 chłopaków, którzy zagrają w mistrzostwach świata w październiku.

Za pierwszą zasłoną. Na naszej planecie żyje około 8 miliardów ludzi. Większość z nich żyje i umiera, nie myśląc poważnie. Nic poza tym, co trzyma ich przy życiu. 90% całej ludzkości będzie żyło i umierało bez jakiejkolwiek refleksji nad tym co kryje się za Pierwszą zasłoną.

Za drugą zasłoną. 10% z nas przeniknie przez pierwszą zasłonę, by poznać świat historii i relacji między jednostką a państwem oraz sens samorządności poprzez prawa konstytucyjne i zwyczajowe. Otworzymy świat polityki. Będziemy głosować. Będziemy aktywni. Wyrazimy swoją opinię. Ale nasze opinie będą kształtowane przez otaczający nas świat fizyczny. Będziemy skłonni zaakceptować fakt, że przedstawiciele rządu, przedstawiciele mediów i inni tak zwani eksperci są głosami władzy. 90% ludzi w tej grupie będzie żyło i umierało bez jakiejkolwiek refleksji nad tym co kryje się za Drugą zasłoną.

Za Trzecią zasłoną. 10% z nas, którzy przeniknęli Drugą zasłonę, będzie mogło przeniknąć przez Trzecią zasłonę, aby dowiedzieć się, że światowe zasoby obejmują również samych ludzi, kontrolowanych przez bardzo bogate i potężne rodziny, które wspólnie posiadają światową własność, nowoczesne strategie zawyżania cen które stały się podstawą światowej gospodarki. 90% ludzi z tej grupy będzie żyło i umierało bez jakiejkolwiek refleksji nad tym co kryje się za Trzecią zasłoną.

Czwarta zasłona. 10% z nas przeniknie Czwartą zasłonę, aby dowiedzieć się o iluminatach, masonach i innych tajnych stowarzyszeniach. Najstarsze ziemskie klany używają symboli i odprawiają ceremonie, które utrwalają przez pokolenia tajemną wiedzę potrzebną do trzymania zwykłych ludzi w politycznym, ekonomicznym i duchowym więzieniu. 90% ludzi w tej grupie będzie żyło i umierało bez jakiejkolwiek refleksji nad tym co kryje się za Czwartą zasłoną.

Za Piątą zasłoną. 10% z nas przejdzie przez Piątą zasłonę i odkryje, że tajne stowarzyszenia mają świetną technologię, więc kontrolowanie populacji jest dla nich równie łatwe, jak mówienie naszym dzieciom, żeby szły do ​​łóżka i spały. 90% ludzi w tej grupie będzie żyło i umierało bez jakiejkolwiek refleksji nad tym co kryje się za Piątą załoną.

Za Szóstą zasłoną. 10% z nas przeniknie Szóstą zasłonę, w której istnieją demony, kosmici i upadłe anioły. Fikcyjne potwory z książek dla dzieci, jak kiedyś myślałeś, są w rzeczywistości prawdziwe i kontrolują siły stojące za tajnymi stowarzyszeniami. 90% ludzi z tej grupy będzie żyło i umierało bez przedostania się poza Szóstą Zasłonę.

Za Siódmą i Ósmą zasłoną. Niewielu ludzi wie, co jest za Siódmą zasłoną, ale tutaj większość odnalazła Boga i podjęła walkę, by stać się tak oświeconą, by oświetlić nawet otaczający ich świat.

Czym jest Ósma zasłona? Eksploracja Ósmej zasłony może odsłonić Boga i Jego czystą energię, która jest siłą życiową wszystkich rzeczy. Jeśli spróbujesz dokonać obliczeń, liczba osób znajdujących się za Szóstą zasłoną wynosi około 80 tysięcy całej populacji planety Ziemi. I tu jest najbardziej niesamowita ironia. Ci, którzy utknęli między zasłonami od Pierwszej do Piątej, zazwyczaj patrzą na tych, którzy przeniknęli dalej, jakby byli szaleni.